Hej! Jestem Agnieszka, jestem Polką, jestem emigrantką, jestem emigrantką mieszkającą w Wielkiej Brytanii, jestem jedną z miliona. Bo podobno jest tu milion takich jak ja. Takich co wyjechali na wyspy. Tacy co zostali.
Żyje w Wielkiej Brytanii od kilku lat, dokładnie od 2011. Praktycznie od samego początku dni wolne, między zarabianiem funtów, poświęcam na zwiedzanie i poznawanie tej wyspy albo planowanie kolejnych wypraw. Najbardziej lubię trekking wraz z moim mężem - Adrianem w ukochanym Peak District. Tam bywamy najczęściej bo jest nam tam po drodze i jest tam pięknie. Każde kilkudniowe przerwy w pracy wykorzystujemy na wyprawy w odleglejsze zakątki wyspy. I wtedy też przynajmniej jeden dzień przeznaczamy na trekking. Odwiedziliśmy już mnóstwo zakątków od Szkocji do samych południowych krańców wyspy, kawał serca zostawiliśmy w Walii i Snowdonii, a i też zaglądamy na wschodnie wybrzeże. Początkowo były to podróże typowo objazdowe, teraz bardziej koncentrujemy się na poznaniu konkretnych okolic. Zajrzeliśmy też do Irlandii. W międzyczasie zakochaliśmy się oboje w słonecznej Italii, gdzie staramy się jeździć co roku. Serce bije nam mocniej na widok pięknych Alp. Ciągnie nas też na daleką mroźną północ. W miarę możliwości staramy się organizować około weekendowe wypady w różne europejskie lokalizacje. Nie gardzimy też zorganizowanymi wakacjami przez biura podróży, lecz dużo większą satysfakcję sprawia nam zorganizowanie własnego wyjazdu na własnych warunkach. Od jakiegoś czasu najbliższą okolicę odkrywamy na rowerach, korzystając z rozbudowanej sieci tras rowerowych. Przetestowaliśmy wiele opcji noclegów, zaczynając od hoteli przez B&B i couchsurfing, aż odkryliśmy, że najlepiej nam na polu namiotowym, a biwakowanie idzie nam całkiem nieźle. Marzy nam sie kamper. Jestesmy otwarci na nowe i nieznane, ale lubimy się też do tego dobrze przygotować, żeby nic nas nie zaskoczyło. Jednak żyjemy w Wielkiej Brytanii i za każdym razem ten kraj ma dla nas przygotowaną jakąś niespodziankę. Tak też zostaliśmy oddanymi fanami wszystkiego co brytyjskie. Na blogu chęce pozostawić ślad po każdym odwiedzonym przez nas miejscu, opisać nasze przygody mniej lub bardziej kolorowo. Głównie rozpisywać będę się o ciekawych miejscach w Wielkiej Brytanii, a także o miejscach w Europie, nie omieszkam wspomnieć o naszych sposobach na tańsze podróże oraz o różnych sposobach naszego podróżowania, bo lubimy eksperymentować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz