Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamping. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamping. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 lipca 2018

Półwysep Llyn w Walii Północnej - 3 plaże + trasa trekkingowa z malowniczymi widokami


Chociaż to pierwszy post z walijskiej serii to w tym roku do Walii zdążyliśmy zawitać trzy razy. Angielskie lato nas rozpieszcza jak do tej pory. Ale wiadomo, może one się szybko skończyć. Nauczeni doświadczeniem, wiemy już, żeby łapać każdy promyk słońca w tym zakątku świata tak cierpiącym na deficyt bezchmurnego nieba. Nasz wspólny wolny weekend zdecydowaliśmy spędzić na jakieś walijskiej plaży. Spontanicznie wybraliśmy półwysep Llyn, na którym roi się od pięknych piaszczystych plaż. Dwa dni plażowania.Nudno? Przekonajcie się sami.

środa, 13 grudnia 2017

Isle of Skye- północ- Coral Beach i Neist Point- dzień IV

  

Turkusowa woda, błękitne niebo i plaża złocista. Czy to Karaiby czy też inny egzotyczny zakątek świata? Oczywiście, że nie! A gdzie palmy?? Zamiast nich, gdzieś pomiędzy zielonymi trawami nieśmiało wypuszczają swoje małe kwiatuszki wrzosy. Jesteśmy w Szkocji! Jesteśmy dokładnie w północnej części wyspy Skye. Po noclegu na kolejnym polu namiotowym, pogoda z rana wita nas porannymi przelotnymi opadami deszczu. W końcu wykapało się porządnie i pogoda się poprawiła na dobre. Skoro słońce - to jedziemy na plaże! Nie byle jaką bo koralową!

niedziela, 19 listopada 2017

Isle of Skye - Fairy Pools i my umoczeni w szkockim deszczu


Pod koniec pierwszego dnia w Szkocji dopływamy promem do brzegu Wyspy Skye (połączenie promowe Mallaig - Armadale). Nareszcie! Udało się! Jesteśmy szczęściarzami! Mimo nieprzewidzianych przeszkód dotarliśmy i spędzimy noc na pierwszym polu namiotowym na wyspie, zgodnie z planem. Ale zanim tam rozłożymy nasze obozowisko czeka nas godzinna podróż krętymi i wąskimi uliczkami z magicznymi widokami. Docieramy na miejsce - zaczyna zapadać zmrok. Kraina wycięta żywcem z jakiegoś dreszczowca: mroczne oblicze gór otoczone ciemnoszarymi, gęstymi, ciemnymi chmurami, wkomponowane w rozległe pociemniałe wrzosowiska, przecięte rwącym strumieniem. Za wyjatkiem budynku hotelowego i pola namiotowego z rozsianymi "kolorowymi igloo" nie ma nic oprócz nieprzyjemnego wiatru. Taka szkocka dzicz.


czwartek, 21 lipca 2016

SKOŁOWANI - Sherwood Pines Forest Park, czyli Robin Hood na rowerze

Mam dziś propozycję dla wszystkich którzy tęsknią za chwilą odpoczynku i relaksu pośród zielonego lasu. Będąc w Anglii nie da się nie zauważyć, iż ta wyspa choć zielona jest konkretnie "wygolona". Osobiście brakuje mi w otaczającym krajobrazie po prostu lasu. Znaleźliśmy, dzięki poleceniu znajomej super miejsce. Reniu, jeśli to właśnie czytasz- dziękuję za pomoc:) Na łonie przyrody, w otoczeniu lasu sosnowego.
oznakowanie trasy niebieskiej- Viking Trail


Lokalizacja:

Sherwood Pines Forest
Nothinghamshire
Mansfiels
NG21 9JL

Sherwood Pines Adventure Park stanowi część zarządzaną przez Forestry Commision England, klikając w ten link znaleźć można mapę z lokalizacją innych podobnych miejsc na terenie całej Wielkiej Brytanii.

Zaletą tego miejsca jest jego rozbudowana baza. Znajdziemy tu restaurację, kawiarnię i snack bar, gdy zgłodniejemy lub zapragniemy napić się kawki. Jest oczywiście zaplecze sanitarne. Do tego jeśli potrzebujemy nowego t-shirta albo jakiś gadżety rowerzysty- zakupów możemy dokonać w leśnym sklepiku. Znajdziemy tu też myjkę - karcher- do mycia naszych jednośladów- rewelacja! No i przede wszystkim olbrzymi parking z dodatkową strefa dla kampingów i strefę grillowania! Odpoczywać możemy rozkładając na olbrzymiej polanie kocyk lub leżak i urządzić piknik, albo zagrać dowolny mecz, dla dzieci urządzono obszerny plac zabaw.
A żeby tego było mało możemy sprawdzić swoje i swoich dzieci umiejętności wspinaczki w parku linowym zarówno dla dorosłych i dzieci. Możemy również przemierzać leśne ścieżki pojeździkami Segway. Wniosek jest prosty- w tym miejscu jest mnóstwo możliwości zwalczenia nudy.
Miejscówka jest bardzo atrakcyjna, wiec przez weekend przy ladnej pogody musimy się spodziewać tłumów. Ale na szczęście miejsca jest za tyle, że wszyscy powinni się pomieścić.
Jednakże, przedewszsytkim jest to raj dla rowerzystów. Znajdziemy tu trzy wytyczone trasy rowerowe, oprócz nich las jest poprzecinany wieloma innymi ścieżkami i dróżkami, gdzie sami możemy zdecydować w jaki sposób pobłądzić sobie po lesie.

ZIELONA TRASA - FAMILI  CYCLE TRAIL