Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peak District. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peak District. Pokaż wszystkie posty

sobota, 4 lipca 2020

Dovedale i słynne kamienne stopnie ale nie tylko. Pójdźmy trochę dalej do Hall Dale

Dovedale i słynne stepping stones, piękna dolina w Peak District
Dovedale i kamienne stopnie na rzece a w tle wzgórze Thorpe Cloud

Dovedale to sympatyczna dolina, której dnem płynie spokojny potok Dove, a uroku dodaje zalewająca ją zieleń drzew i wapienne formacje skalne. Znajduje się na samym południowym krańcu Parku Narodowego Peak District. Bardzo popularne miejsce na weekendowe spacery zwłaszcza w upalne dni. Najbliższą miejscowością witającą turystów jest Ashbourne. Największą popularnością cieszy się sam początek doliny, my natomiast zaplanowaliśmy sobie dłuższy spacer na ten dzień, którego dokładny opis krok po kroku znajduje się poniżej. Ta trasa nie jest wymagająca, to raczej spokojny spacer z dwoma zielonymi dolinami, skałkami wapiennymi z jednym krótkim podejściem, dalszy odcinek prowadzi przez tereny pastwisk z piękną panoramą na kolejną dolinę i typowe w tym rejonie 
wzgórza

poniedziałek, 4 maja 2020

Parkhouse Hill i Chrome Hill- wędrówka smoczym grzbietem w Peak District


Tegoroczną zimę postanowiliśmy intensywnie spędzić wędrując jak najczęściej w Peak District. Okazało się, że w Peak District istnieje super miejsce, które umknęło jak dotychczas naszej uwadze. Jest to zespół dwóch wzgórz o charakterystycznym kształcie bardzo przypominającym grzbiet smoka i tak też potocznie jest nazywane - Dragon's Back. Właściwe nazwy tych wzgórz to Parkhouse Hill i Chrome Hill. Wzgórza te zbudowane są z koralowca, który miliny lat temu pokrywał dno morza istniejącego w tym miejscu. 

sobota, 19 października 2019

Peak District dla początkujących - Carl Wark i Higger Tor - najpiękniejsze wrzosowiska w okolicy. Kilka naszych wskazówek

Peak District National Park

To dobrze znane miejsce wszystkim amatorom pieszych wędrówek. Ci, którzy nigdy nie próbowali zaznajomić się z Wielką Brytanią od strony turystycznej i rekreacyjnej często nawet nie wiedzą co to za miejsca. A szkoda. Przez Peak District przebiega najstarsza w Anglii długodystansowa trasa turystyczna, która nazywa się Pennine Way. Wzdłuż parku biegnie pasmo Gór Pennińskich, od którego pochodzi nazwa wspomnianego szlaku.
Peak District to doskonałe miejsce na jednodniowy wypad "po za miasto". Jest ulubionym miejscem na weekendowy wypad dla mieszkańców Manchester i Sheffield, pomiędzy którymi znajduje się park. Do tej pory odbyliśmy ponad 50 wypadów do tego parku. Zatem miejsc wartych polecania na naszej liście jest wiele i ciężko wybrać z nich te najlepsze. Tym razem wróciliśmy, już po raz kolejny w dobrze znane nam miejsce, w okolicach którego bywaliśmy już wielokrotnie. Miejsce to ma sporo to zaoferowania i jest świetną bazą na rozpoczęcie przygody z tym parkiem, tak jak my rozpoczęliśmy poznawać go właśnie tu podczas naszej pierwszej wizyty. Nadeszła pora zatem na bliższe poznanie bardzo popularnej wśród angielskich amatorów natury miejsca.

sobota, 26 sierpnia 2017

Lud's Church i The Roaches - ukryta perła Peak District- miejsce godne polecenia


The Roaches
Po kilki latach regularnych odwiedzin Parku Peak District zaczeliśmy odnosić wrażenie, iż najważniejsze miejsca już odwiedziliśmy, a teraz jedynie pozostaje nam odkrywanie na nowo już odwiedzonych miejsc po raz kolejny. Krótko mówiąc, myśleliśmy, że nic nas już tu nie zaskoczy. 

A jednak znaleźliśmy przepiękne miejsce, zdecydowanie jedno z najładniejszych w tym parku. Trasa pieszej wycieczki należy do jednej z najbardziej malowniczych i zróżnicowanych. A do tego miejsce to okazało się związane z legendami o Królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, o czym dowiecie się poniżej.

poniedziałek, 24 lipca 2017

Stanton Moor- legendarni Druidzi i sabat czarownic- niedzielny trekking w Peak District



Stanton Moor stanowi niewielki i charakterystyczne wypiętrzenie piaskowca  pośród wapiennych dolin White Peak. Rosnące tu brzozy i wrzosowiska kontrastują z zielonymi pastwiskami i doliną rzeki. Stąd rozpościera się panoramiczny widok na Derwent Valley, Matlock, Bakewell i dolinę rzeki Wye. Ślady osadnictwa na tym terenie sięgają Ery Brązu.

Zapowiadało się dość standardowo. Niedługa trasa, w sam raz na spędzenie niedzielnego popołudnia. Po kilkudziesięciu wyprawach w Peak District myślałam, że odkryliśmy już większość najciekawszych i swego rodzaju wyjątkowych miejsc. jak to w Anglii bywa, ciągle jesteśmy miło zaskakiwani. I tak było tym razem. Trafiliśmy do miejsca, które oprócz przyrody i pięknych widoków posiada ciekawą historię i legendy. Tak, zdecydowanie legendy trzymają się  tego miejsca. Zacznijmy od tego, iż miejsce to upodobali sobie legendarni Druidzi. Ich stowarzyszenie i kult rytuałów sprawił, że Stanton Moor stał się miejscem znanymi. Świadczy o tym nawet nazwa knajpy "Druid Inn", która znajduje się zaraz przy wjeździe do wsi Birchover.


wtorek, 16 maja 2017

Bakewell - pierwsze kroki na angielskich szlakach (wspominamy dawne)



Podczas przegrzebywania najgłębszych zakamarków naszych podróżniczych wspomnień odnalazła bardzo dawny wpis, datowany na dzień 21 listopad 2011. Naszym celem wędrówki stało się Bakewell leżące w sercu Peak District. Do dziś dnia Bakewell odwiedziliśmy parokrotnie i jest już dla  nas dość dobrze znanym miejscem. Jednakże tamtego dnia nasze stopy stanęły  tam po raz pierwszy. Sporo lat od tego czasu upłynęło, my się zmieniliśmy ale nasze zamiłowanie do tego miejsca jest wciąż niezmienne. 
Zapraszamy do tej lekkiej relacji.


sobota, 15 kwietnia 2017

More Hall Reservoir- ścieżki przygotowane przez Yorkshire Water


More Hall Reservoir Walk
w pobliżu Sheffield
Post code: S36 4AB
kierujemy się na wioskę EWDEN VILLAGE
długość opisanej trasy ok 5,5 km
czas:2-3 godziny
parking: darmowy, parkujemy na poboczu "private road", która biegnie wzdłuż zachodniego brzegu More Hall, w pobliżu Ewden Village ( punkt nr 1 na mapie)

W przedostatnią niedziele pogoda dopisywała więc postanowiliśmy wykorzystać panującą aurę i spędzić dzień na świeżym powietrzu.
Nie bardzo mieliśmy pomysł gdzie się wybrać. Do dyspozycji nie mieliśmy całego dnia jedynie popołudnie.
Zdecydowaliśmy się na niedługą leśną ścieżkę wokół zbiornika wodnego.
Pomysł zaczerpneliśmy na stronie internetowe naszego - tu uraga- dostawcy wody- można by nawet rzec pomysł przypłyną z wodociągów;)

środa, 27 lipca 2016

SKOŁOWANI- Tissington Trail i High Peak Trail i jezioro Carsington Water- Peak District



Ciekawa i dość długa trasa rowerowa wybrana trochę po omacku, okazała się interesująca, w pewnych momentach wymagająca, a znów na innych odcinkach - relaksująca. Do tego mamy widoki na otaczające nas wzgórza, zbiornik wodny, a wszystko to utopione w majowej zieleni, przy końcu podróży przenosimy się na dawne drogi kolejowe w doskonały sposób zaadaptowane dla rowerzystów.
PARKING: TISSINGTON Park& Display DE6

DŁUGOŚĆ: 50 KM
CZAS: ponad 4 godziny
POZIOM: kilka ostrych podjazdów i zjazdów, reszta płaska :)

Link do interaktywnej mapy:

poniedziałek, 20 czerwca 2016

SKOŁOWANI- czyli nasze rowerowe trasy- Peak District- Monsal Trial [BAKEWELL]


W zeszłą niedziele wybraliśmy sie na prostą przejażdżkę rowerową do Peak District.
Scieżka nazywa sie Monsal Trail. Ma ok 15 km długości. Więc tam i spowrotem mamy do przejechania jakieś 30 km. Jest dość łatwa i płaska, mieści się na terenie dawnego szlaku kolejowego, kiedyś ta trasą kursowały pociągi , dziś turyści. Wzdłuż trasy znajduje się kilka parkingów, gdzie możemy spokojnie zaparkować nasz samochód. Część trasy pokonujemy tunelami, które na równi z widokami stanowią atrakcję tej ścieżki. Trasa rozpoczyna się w miejscowości Bakewell. Moim skromnym zdaniem, miejscowość ta jest jedną z najpopularniejszej turystycznie w całym Peak Districk. Znajdziemy tam bogatą bazę noclegową i gastronomiczną, parkingi, toalety, sklepy z ciuszkami dla wędrowców oraz informację turystyczną, gdzie obsługa chętnie doradzi nam trasy. Jednakże, jeśli mamy wybór - ja polecam szukać parkingu gdzie indziej, zwłaszcza przez weekend, żeby uniknąć tłumów. My mielismy na tyle pecha, że utkneliśmy tam w wielkim korku na ok. godzinę, gdyż na miejscu dowiedzieliśmy się o odbywałaćym się tam właśnie wielkim festynie rodzinnym, na któym akurat wszyscy chcieli być. Zdecydowaliśmy się zaparkować na przedostatnim parkingu przytrasie rowerowej. Tam już była cisza i spokój. Dodam tylko, iż trasa idealna dla rodzin z dzieciakami w każdym wieku.

tutaj znajdziecie link do bezpośredniej strony MONSAL TRAIL
a jeśli jesteście zainteresowani wycieczką pieszą więcej tutaj=> MONSTAL DALE pierwszy parking : Bakewell, Derbyshire DE45
nasz parking: Millers Dale Station on Monstal Trail
ostatni parking z wypożyczalnią rowerów  - Blackwell Mill Cycle Hire  Buxton SK17 9TE
a poniżej parę szybkich fotek:

wtorek, 12 kwietnia 2016

Wszystkie odcienie fioletu - Peak Districkt - LONGSHAW ESTATE- The Fox House


Post Code: S11 7TZ

Parking bezpośrednio wzdłuż drogi albo przyległy do Longshaw Estate.
Znajdziemy tam też tradycyjnie Tea Room, toalety, miejsce piknikowe i przepiękny teren doskonały na spacery i wędrówki. Jeśli ktoś ma ochotę może wstąpić na obiadek do pobliskiego pubu/restauracji w stylu vintage The Fox House.
Na przełomie maja i czerwca w Anglii przepięknie kwitną rododendrony, my znalezliśmy miejsce gdzie jest ich dużo w Longshaw Estate. Zlokalizowane jest ono początku parku Peak District, do którego wjeżdżamy zaraz po opuszczeniu Sheffield.

My w zeszłym roku zrobiliśmy dwa podejścia, jedno przypadło na 20 maja
a drugie na 1 czerwca.
Jest to nasze ulubione miejsce na niedzielny leniwy spacerek, często tam wracamy. Ale uprzedzam, Anglicy też lubią tłumnie odwiedzać to miejsce.

Poniżej zdjęcia z pierwszej wizyty:

niedziela, 28 lutego 2016

Cromford i the High Peak Incline- śladami przeszczłości - tam gdzie krzyżują się szlaki wodno-kolejowe epoki przemysłowej

Cromford & the High Peak Incline
20 luty 2013
długość : ok. 5,6 km
czas : 1h 45m
parking : w miejscowości Cromford, na północnym krańcu miejscowości.



Na ta wycieczkę wybraliśmy sie w lutym, mieliśmy już trochę po dziurki w nosie siedzenia w domu. Nadszedł czas na rozprostowanie kości. Więc wzieliśmy przewodnik w ręke i wybraliśmy akurat tą tracę, bo zapowiadała się na łatwą, nie wymagającą i ogólnie przyjemną, bardziej spacerową niż wędrówkową. Z zimowymi wyrawami też musimy się liczyć, że dzień jest niestety zdecydowanie krótszy niż to bywa latem, ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć, każdy zauważył :)






środa, 3 lutego 2016

Solmon's Temple - Jednodniowa wędrówka w Peak District

Długość trasy:  7.2 km
Czas:                2h25m
Parking:           Buxton, Poole' Cavern car park - Buxton Coutry Park
                         Znajdziemy tam oprócz miejsc parkingowych informacje turystyczną, małą                                          kawiarenkę no i oczywiście toalety. 



Parkujemy, ogarniamy się i już jesteśmy gotowi do wędrówki. Z parkingu wydostajemy się spowrotem na główną drogę i skręcamy w prawo. Mijamy szkołe i docieramy do wejścia do "parku"- Jest tam kilka boisk do gry i właśnie odbywa się mecz na jednym z nich. Gromadka dzieciaków radośnie goni za piłką, a rodzice piknikują z brzegu. Mijamy ich szybko, dalej jest już spokojniej. Na skraju ostatniego boiska powinno być wejście na szlak, ale jakoś specjalnie nie rzuca się w oczy. Na szczęście przed nami wędruje inna para, tak samo zagubiona i zdezorientowana jak my. Nagle nam znikają sprzed oczu i równie nagle migają ich postacie za ścianą drzew, aaaha - znaleźli przejście - idziemy za nimi. 

niedziela, 8 listopada 2015

krótki spacer po Peak District- Padley Gorge

wspominamy
27.11.2015


Pomysł na te wycieczkę zaczerpnęliśmy z pewnego przewodnika po Peak District, jest to trasa średnio zaawansowana jak na warunki tego parku, zaczyna się zaledwie kilka kilometrów na zachód od miasta Sheffield, w miejscu Longshaw Estate, gdzie dotarliśmy samochodem. kursują tam również regularnie autobusy. Długość trasy wynosi 6 km a przebycie jej zajmuje ok 3 godzin. Wędrówkę rozpoczęliśmy wzdłuż dość stromej ścieżki prowadzącej wzdłuż położonego wśród skał potoku Burberge Brook. W dalszej części potok płynie obszernym, skalistym wąwozem o nazwie Padley Gorge otoczonym starym dębowym lasem. Zarówno pnie drzew i skały porośnięte są intensywnie zielonym mchem, krajobraz  te jest typowym krajobrazem tej okolicy. Podążając dalej wąwozem wzdłuż trasy dotarliśmy do pierwszego budynku, którym okazał się starym młynem, idąc dalej weszliśmy między okoliczne domy, gdzie dość stromym zejściem zeszliśmy w dół aż do stacji kolejowej, po lewej stronie znajdował się budynek z kawiarnią, a zaraz za nią dalsza część szlaku, która okazała się wspinaczką w górę do szosy, po drugiej stronie szosy, czekała nas dalsza część wspinaczki leśną ścieżką. Angielski las zaskoczył nas ilością grzybów, których nikt nie zbiera. Opuszczając las wspinaliśmy się dalej ale tym razem po łąkach aż dotarliśmy do leśnej ścieżki, z której rozpościerał się przepiękny widok na pobliskie wzgórza, stamtąd już cały czas prosto kierowaliśmy się w stronę parkingu.
Wycieczkę tę  odbyliśmy w ostatnia niedziele listopada. Mimo ładnej pogody, wiało wściekle, ale i tak było miło spędzić czas na świeżym powietrzu podziwiając tutejsze krajobrazy. Udowodniliśmy sobie że każda pogoda i każda pora roku jest dobrą na piesze wędrówki po Peak District. Byś może uda nam się trawić w to miejsce w maju lub czerwcu, gdy będą kwitnąć znajdujące się tam rododendrony.













niedziela, 1 listopada 2015

Robin Hood's Stride - Elton- Peak District- 1-listopadowe ciepłe, jesienne popołudnie w terenie

1.11.2015 Elton - Peak District






Parking:          uliczki wioski Elton, Derbyshire
Długość:         7,5 km
Czas:               2h 45 min

Zatrzymujemy się we wsi Elton, małej, schludnej i spokojnej, przy kościele odbijamy z drogi głównej w prawo, pozostawiając kościół po prawej stronie, wchodzimy na szlak, początkowo wiedzie nas łąką w dół, a później wspinamy się kolejnymi polami w górę, idziemy według oznakowań i wskazówek w przewodniku, mijamy pastwiska, stada krów i zaminowany przez nie teren ;) mijamy dwa małe gaiki, pięknie pachnie lasem i grzybami. Szlak z trawiastego zamienia się w leśny. Wędrujemy wąską leśną ścieżką aż do drogi, którą docieramy do szlaku prowadzącego na prawo od drogi w kierunku Robin Hood's Stride. Jest to skupisko wielkich kamieni, trochę przypominających klimatem góry stołowe, wdrapujemy się na ten charakterystyczny szczyt i tam postanawiamy trochę pobiwakować, skonsumować nasze kanapki i napoić się gorącą herbatą prosto z termosu. Po dłuższej chwili odpoczynku skaczemy jeszcze chwilę niczym nieudolne kozice górskie po kamieniach formacji skalnej, podziwiamy jeszcze otaczającą nas panoramę i wracamy na szlak. Początkowo wędrujemy ścieżką Limestone Way, docieramy do drogi, po krótkim odcinku asfaltowej ścieżki skręcamy w prawo, znów na łąki. Tam brodzimy dosłownie po kolana w błocie i po malutku krok po kroku, błotnistym kroku docieramy do serca wsi, gdzie zaparkowaliśmy auto.

























niedziela, 25 października 2015

Monsal Dale - niedziela w Peak District

25 .10.2015 Ashford in the Water - Monstal Dale


Poziom wtajemniczenia : średnio trudna, raczej łatwa
Długość : ok. 11 km
Czas: ok.3-4 godzin
Parking na start: ulice w Ashford in the Water ( Buxton Rd), opcjonalnie znajduje się tam malutki parking  na kilka aut- 2 funty cały dzień ( Court Rd ) do tego na miejscu toaleta:)
 Miejscowość bardzo malutka ale znajdziemy tu puby, gdzie możemy zjeść na przykład wygłodniali po długiej wędrówce.
Na trasie naszej wędrówki znajdują się jeszcze dwie miejscówki, jedna w połowie trasy we wsi Monsta Head, mamy piękny widok na wiadukt i dolinę rzeki z góry, znajduje się tam parking, hotel i knajpka, gdzie możemy siąść, zjeść, odpocząć i zrelaksować się. My opanowaliśmy budkę z lodami:)
Dalej wędrujemy doliną i lasem.
Docieramy do drogi A6, a zaraz za nią jest kolejny parking i toalety Less Bottom. Parking otoczony jest drzewami, znajdują się tam też stoliki piknikowe i ławeczki. To miejsce wybieramy na naszą przerwę piknikową:)
Następnie wracamy na szlak, który nie się na początku łagodnie a później ostro pod górę wzdłuż leśnej, wąskiej ścieżki, po lewej stronie mamy urwisko, trzeba uważać, żeby się nie potknąć ;)
Po kilkunastu minutach wędrówki ścieżka schodzi łagodnie w dół aż do doliny rzecznej, gdzie znów wędrujemy wzdłuż rzeki, aż docieramy z powrotem do Ashford, gdzie zostawiliśmy nasz samochód.

A dla rowerzystów można poczytać o trasie rowerowej tutaj => MONSTAL TRAIL 
Poniżej relacja złożona z paru fotek




Ashford - ulica na której zaparkowaliśmy- Buxton Rd





Pierwsze panoramy



Początek trasy
Uwaga! Kurczaki!

Dodaj napis


taś taś mućki trzy











Leśne krowy

widok z parkingu Lees Bottom


Stary, nieczynny młyn