sobota, 25 listopada 2017

Isle Of Skye - szukamy łapy dinozaura i trekking w Quiraing- dzień III


Druga noc pod namiotem, drugie pole namiotowe - zupełne przeciwieństwo do poprzedniego. Ukryte pośród zielonych pagórków zapewniło nam cichą, suchą i spokojną noc - hurrrra jesteśmy na wakacjach i w dodatku wyspani. Poranek pogodny ale za to bardzo chłodny. Ciepła herbata daje rade. Szybkie pakowanie i w drogę. Zaglądamy jeszcze raz do punktu widokowego na klify, który odwiedziliśmy poprzedniego wieczora. Widoki wciąż zachwycające. 

Wielka stopa Dinozaura - Plaża An Corran- Staffin

Jedziemy dalej, będziemy szukać śladów dinozaurów! A najlepiej zrobić to na plaży An Corran Beach w Staffin.

niedziela, 19 listopada 2017

Isle of Skye - Fairy Pools i my umoczeni w szkockim deszczu


Pod koniec pierwszego dnia w Szkocji dopływamy promem do brzegu Wyspy Skye (połączenie promowe Mallaig - Armadale). Nareszcie! Udało się! Jesteśmy szczęściarzami! Mimo nieprzewidzianych przeszkód dotarliśmy i spędzimy noc na pierwszym polu namiotowym na wyspie, zgodnie z planem. Ale zanim tam rozłożymy nasze obozowisko czeka nas godzinna podróż krętymi i wąskimi uliczkami z magicznymi widokami. Docieramy na miejsce - zaczyna zapadać zmrok. Kraina wycięta żywcem z jakiegoś dreszczowca: mroczne oblicze gór otoczone ciemnoszarymi, gęstymi, ciemnymi chmurami, wkomponowane w rozległe pociemniałe wrzosowiska, przecięte rwącym strumieniem. Za wyjatkiem budynku hotelowego i pola namiotowego z rozsianymi "kolorowymi igloo" nie ma nic oprócz nieprzyjemnego wiatru. Taka szkocka dzicz.