czerwiec 2015
Żeby poczuć się jak na karaibach wcale nie trzeba odbywać długiej podróży, karaibskie widoki mamy w Europie, w Grecji na Krecie, dokładnie w jej południowo-zachodniej części. Plaża Elafonisi - rozległa laguna, z wszystkich stron otacza nas błękit i turkus, a do tego biało- różowy piasek drobno mielony. Doskonałe miejsce do pływania i leżakowania.
Mamy tu duży parking, bezpłatny, parkujemy gdzie chcemy i jak chcemy, wszelkie sztuczki dozwolone, po dniu plażowania może być mały problem z odnalezieniem auta między krzaczkami, gdyż wszystkie auta pokryte są grubą warstwą kurzu i wszystkie auta mają podobny kolor bardzo niepodobny do orginalnego.
Jest kawałek cywilizacji: knajpki z obiadkami, przekąskami, słodkościami i napojami, bar z drinkami i piwem, leżaki z parasolkami (płatne ale nie drogie ok 7 euro) i opieka ratownika. Mamy toalety , nie za brudne, nie za czyste, do przeżycia (płatne - groszowe sprawy)
W końcu, mamy tu tabuny turystów (podobno najliczniej odwiedzana przez nich plaża Krety), no i mamy tu mnóstwo Polaków, zdecydowanie ta plaża jest faworytką wśród "naszych".
Jest fajnie :) Atrakcja pt "top 5 - must see"
Na trasie, w pobliżu plaży znajduje się Klasztor Chrisoskalitissa, Można zajrzeć, urocze miejsce, wejście bezpłatne więc dlaczego by nie??
Klasztor Chrisoskalitissa |
Klasztor Chrisoskalitissa |
Klasztor Chrisoskalitissa |
Klasztor Chrisoskalitissa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz