czwartek, 18 czerwca 2020

Moherowe Klify i Burren Geopark- Irlandia na jeden weekend

Moherowe Klify i Burren Geopark- UNESCO

To był jeden z wyjazdów, który udowadnia, że przy dobrej organizacji można go fajnie pędzić i to w innym kraju. Oto nasz plan na podróż do Irlandii na 48h.

Loty

Samoloty irlandzkiej linii Ryanair latają kilkukrotnie w ciągu dnia między Dublinem a Manchesterem. Bookując odpowiednio wcześnie termin, można było dostać bilety w super cenie np 9 funtów za lot.

Nasz weekend zaczął się w piątek po pracy, lecieliśmy jednym z wieczornych lotów, a lot powrotny mieliśmy w niedzielę również wieczorem.

To były nasze najkrótszy lot do tej pory. W trakcie gdy samolot nabierał jeszcze wysokości stewardesy zbierały już zamówienia, by zdążyć je zjeść. Ciepłe posiłki chyba zamawiało się jeszcze przed startem. Lot zajmuje lekko ponad godzinę. Śmiem podejrzewać, że część pasażerów traktuje te połączenie jako transport do pracy.

Bliżej Moherowych klifów jest lotnisko Shannon i chyba gdybyśmy mieli tam lecieć jeszcze raz wybrałabym je zamiast Dublina.

Wynajem samochodu

O naszej przygodzie z wypożyczalną samochodów piszę w poście 

MOHEROWE KLIFFY W STRUGACH DESZCZU- SZYBKI WYPAD NA WEEKEND DO IRLANDII.

Dodam tylko, że wypożyczalnia nazywa się Budget, padło na nią losowo, akurat tam mieli najtańsze samochody. Korzystaliśmy z niej jeszcze raz podczas innej podróży. Obsługa i serwis zdecydowanie się poprawiły. Kolejny raz jeśli będzie okazja z pewnością z niej skorzystamy ponownie.

tani wynajem samochodu
żebyśmy pamiętali, że to podróż lewą stroną!

Uwaga! Łaziki takie jak np ja!


Nocleg

W Dublinie nie trafiliśmy z hotelem najlepiej, nie będę się więc rozpisywać.

Natomiast w okolicy Moherowych klifów na nocleg zatrzymaliśmy się w małej wiosce Doolin.

Miejsce z dobrą bazą noclegową, większość to prywatne kwatery, jest kilka pół namiotowych też.

My zatrzymaliśmy się w pensjonacie BOHERBUI B&B, mieliśmy ładny przytulny pokój na piętrze z łazienką, a rano na śniadanie daliśmy się namówić na naleśniki, do dziś nie jedliśmy smaczniejszych! Rezerwację zrobiliśmy oczywiście za pośrednictwem booking.com

Podczas rozmowy z właścicielem, dowiedzieliśmy się ze jesteśmy jego ostatnimi gośćmi w sezonie który się kończy wraz z końcem września. Kolejne rezerwacje przyjmował dopiero na następną wiosnę!

Doolin jest dobrą bazą turystyczną, znajduje się tam informacja turystyczna, rozpoczyna się szlak pieszy wzdłuż Moherowych Klifów. Zorganizowano tam też parking typu PARK&RIDE, gdzie zostawia się samochód, dalej autobusy zawożą turystów do  głównego wejścia na klify, przy centrum dla odwiedzających, gdzie my rozpoczynaliśmy naszą wycieczkę.

Doolin - uliczka przy porcie

Gdzieś na irlandzkiej drodze

Zwiedzanie

Rejs statkiem- Moherowe Klify od strony morza

Drugiego dnia po śniadaniu udaliśmy się od razu do niewielkiego portu w Doolin. Znajduje się tam małe biuro organizujące rejsy statkiem. Mieliśmy szczęście, od razu załapaliśmy się na rejs bez czekania. Dorzucono nas do francuskiej emeryckiej wycieczki 😉

W sezonie warto zarezerwować sobie miejsce. Wszystkie szczegółowe informacje znajdziecie na ich stronie internetowej DOOLIN 2 ARANFERRIES. Oprócz rejsów wzdłuż klifów oferują rejsy na pobliskie wyspy.

My nie wiele się zastanawiając popłynęliśmy z francuską wycieczką oglądać klify od strony morza. Ale na taki rejs radzę wybrać się w godzinach popołudniowych. Z rana słońce przebija się promieniami znad klifów. Same zaś klify pozostają w cieniu. Może nie mieć to większej różnicy w pochmurny dzień? Prawda? Nam przypadł piękny słoneczny poranek, choć dość chłodny. Nie ma co się dziwić na chłód, był już koniec września. Bardzo rześki początek dnia.




24h w irlandii


UNESCO GEOPARK BURREN 

I MOHEROWE KLIFY

To obszar zajmujący ok 530 km2. Park powstał w 2011 roku, a na liście UNESCO GEOPARKÓW jest od 2015 roku. Dlaczego ten obszar jest wyjątkowy? 

Na nas oczywiście największe wrażenie wywarła skala tego obszaru, jego surowość i sceneria, której nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Irlandia- drogi
widok z trasy na charakterystyczne wapienne wzgórza płaskowyżu Burren

Na swoją wyjątkowość w skali światowej zasługuje z kilku powodów. 

Głównym z nich jest budowa geologiczna. Płaskowyż Burren i Moherowe Klify zbudowane są w większości z piaskowców i łupków wapiennych. Na terenie parku odnaleźć można ogromną ilość skamienielin utrwalonych w wapiennych skałach. Pod ziemią znajduje się rozległa sieć jaskiń. W jednej z nich można podziwiać jeden z największych na świecie wiszących stalaktytów.

Na terenie geoparku występują też różne siedliska zwierząt i roślin, których nie spotkamy w innych miejscach na świecie.

Do tego wszystkiego dochodzi archeologiczne pozostałości po ludzkiej bytności w tych miejscach sprzed prawie  6 000 lat.

Każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie. Przygotowano kilkanaście miejsc do eksplorowania. Cała lista i opis poszczególnych miejsc znajduje się na oficjalnej stronie internetowej 

BURREN GEOPARK IE.

Nam starczyło czasu na wizytę w dwóch miejscach (po za samymi klifami)

DOOLIN PIER POINT – Skały Burren kontra Ocean Atlantycki

Po rejsie wybraliśmy się jeszcze na chwilę na przechadzkę nad brzeg morza a właściwie oceanu. Spoglądamy na klify raz jeszcze z oddali na tle rozbijających się o skalisty brzeg olbrzymich spienionych fal Oceanu Atlantyckiego. W tym miejscu spotkać można surferów, warunki do uprawiania surfingu są tu sprzyjające. Ale to też doskonałe miejsce by poszukać śladów przeszłości w postaci jakiś ciekawych skamienielin odbitych w skałach.


POULNABRONE – Najstarsze archeologiczne miejsce w Irlandii

To jest drugie, po Moherowych Klifach miejsce najchętniej odwiedzane przez turystów w Irlandii. Poulnabrone to rodzaj prehistorycznego grobowca, składa się z pionowo ustawionych kamiennych płyt, tworzących ściany i jednej poziomo nałożonej na pozostałe na kształt zadaszenia. podczas prac archeologicznych odkryto tam szczątki ludzkie, których pochodzenie datuje się na pochodzenie 5200 - 5800 lat temu.
Teren wokół grobowca jest efektem działalności lodowca, który kiedyś znajdował się na tym terenie, który przesuwając się "wyszlifował" powierzchnię skał, natomiast woda deszczowa wypłukała głębokie szczeliny.  Idąc ścieżką do grobowca mijamy duży kamień o nieregularnym kształcie, znalazł się on tu przyniesiony niegdyś przez lodowiec. Takich ciekawych przykładów w okolicy można znaleźć na prawdę wiele.

irlandia podróże


Irlandia- podróże- turystyka
Grobowiec Poulnabrone

Irlandia podróże geologia
charakterystyczne wydrążone przez wodę szczeliny

DODATKOWO - jakiś dłuższy spacer 

Gdybyśmy zostali tam jeszcze jeden dzień dłużej z pewnością zdecydowalibyśmy się na wejście na jakiś szlak w  PARKU NARODOWYM BURREN. Przygotowano tam 7 różnych szlaków do wyboru.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz