Chociaż to pierwszy post z walijskiej serii to w tym roku do Walii zdążyliśmy zawitać trzy razy. Angielskie lato nas rozpieszcza jak do tej pory. Ale wiadomo, może one się szybko skończyć. Nauczeni doświadczeniem, wiemy już, żeby łapać każdy promyk słońca w tym zakątku świata tak cierpiącym na deficyt bezchmurnego nieba. Nasz wspólny wolny weekend zdecydowaliśmy spędzić na jakieś walijskiej plaży. Spontanicznie wybraliśmy półwysep Llyn, na którym roi się od pięknych piaszczystych plaż. Dwa dni plażowania.Nudno? Przekonajcie się sami.
niedziela, 8 lipca 2018
Półwysep Llyn w Walii Północnej - 3 plaże + trasa trekkingowa z malowniczymi widokami
Chociaż to pierwszy post z walijskiej serii to w tym roku do Walii zdążyliśmy zawitać trzy razy. Angielskie lato nas rozpieszcza jak do tej pory. Ale wiadomo, może one się szybko skończyć. Nauczeni doświadczeniem, wiemy już, żeby łapać każdy promyk słońca w tym zakątku świata tak cierpiącym na deficyt bezchmurnego nieba. Nasz wspólny wolny weekend zdecydowaliśmy spędzić na jakieś walijskiej plaży. Spontanicznie wybraliśmy półwysep Llyn, na którym roi się od pięknych piaszczystych plaż. Dwa dni plażowania.Nudno? Przekonajcie się sami.
Etykiety:
kamping,
klify,
miejscowości,
morze,
National Trust,
panorama,
parkingi,
piękne widoki,
piknik,
plaża,
podróże,
port,
słońce,
szlak,
trekking,
wakacje,
Walia,
Wielka Brytania,
zabytki
Lokalizacja:
Llŷn Peninsula, United Kingdom
środa, 6 czerwca 2018
Zatoka Wraku i już? Greckie wakacje na Zakhintosie
Etykiety:
dawno temu...,
drzewa,
jedzenie- smaki podróży,
kify,
lato,
łódki,
morze,
panorama,
piękne widoki,
plaża,
podróże,
port,
rejs statkiem,
road trip,
samochód,
słońce,
wakacje,
wycieczki zorganizowane,
wyspy
Lokalizacja:
Zakynthos, Greece
wtorek, 29 maja 2018
Neapol - miasto sztuki - gdzie chaos łaczy sie z harmonią
Czytając o Neapolu można odnieść mieszane uczucia, jedni narzekają na jego chaotyczność i hałas, inni na zalegające śmieci na ulicach, jeszcze inni znów piszą o wielkiej miłości do miasta i jego zabytków i jego ukrytego piękna. Neapol to też przecież miasto niebezpieczne, lepiej nie wychodzić wieczorem, lepiej nie ryzykować, itp, itd.
Z dusza na ramieniu po stacji kolejowej ukrytej gdzie w podziemiach dworca głównego, gdzie maluje się pięknie na ścianach lekkie zaniedbanie i zapomnienie opuszczamy centrum i wysiadamy na stacji metra Materdei. Nawigacja kieruje nad wąskimi uliczkami pomiędzy wysokimi kamienicami ustrojonymi odlatującym tynkiem i porozwieszanym nad głowami praniem. Klimatycznie w stylu włoskim...
Lokalizacja:
Naples, Metropolitan City of Naples, Italy
czwartek, 24 maja 2018
Wezuwiusz- komercyjnie
Ciekawostka! Nie wiem jak my to robimy ale zawsze w każdym miejscu "robimy" za informację turystyczną. Wyobraźcie sobie autobus pełen ludzi ale młoda pani akurat nas pyta (w języku spanish-english) czy ten autobus zatrzymuje się przy dworcu kolejowym??? Ok. Jakoś wyjaśniamy pani, że my też jedziemy na ten dworzec, pani jest spokojna. Wysiadamy na przystanku obok dworca nie wiedząc gdzie skierować kolejne kroki. I atakuje nas starsza pani w języku włoskim, z ruchu rąk odczytujemy że pyta- czy ten autobus, z którego wysiedliśmy przyjechał z lotniska? Kiwamy głowami na tak. Pani uspokojona. Dlaczego ludzie tak często wybierają nas? Jesteśmy tak samo zagubieni jak oni, często pierwszy raz w danym miejscu, a oni i tak wybierają nas za doradców. Atakują nas swoimi narodowymi językami, a my rozpoczynamy tą magiczną międzynarodowa grę w kalambury na migi. Ale zacznijmy od początku...
Lokalizacja:
Naples, Metropolitan City of Naples, Italy
niedziela, 13 maja 2018
sobota, 12 maja 2018
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu i dlatego są tam tłumy! Spacer po Rzymie
Etykiety:
city tour,
historia,
jedzenie- smaki podróży,
panorama,
piękne widoki,
podróże,
rzym,
stolica,
Włochy,
zabytki
Lokalizacja:
Rome, Metropolitan City of Rome, Italy
wtorek, 10 kwietnia 2018
Ingleton - imponujące wodospady i jaskina w North Yorkshire
Tegoroczny kwiecień pod względem podróżniczym jest dla nas pracowity. Do planowanych wyjazdów niespodziewanie, przy lekkim zbiegu okoliczności dostaliśmy rezerwację noclegu na farmie w North Yorkshire. Za sprawa atrakcyjnego z pozoru prezentu "Giftexperience" oferującemu obdarowanemu wybór spośród wielu atrakcji i terminów i lokalizacji wylądowaliśmy w Ingleton. Reklama reklamą, a w praktyce okazało się ciężkim do wykonania, w związku z mała ilością wolnych miejsc i terminów oraz ze synchronizowaniem dnia wolnego od pracy w danym terminie wręcz niewykonalne. Ale się udało. A sam nocleg w starej tradycyjnej angielskiej farmie okazał sie ciekawą atrakcja i ucieczka od małomiejskiej rzeczywistości do sielankowego wiejskiego życia przeciętnego turysty- mieszczucha.
W Ingleton byliśmy już raz dawno dawno temu za sprawą słynnych wodospadów. Miejscowość jest położona pomiędzy dwoma rzekami - Twiss i Doe. Miejscowość usiana jest licznymi hotelami, restauracjami i kawiarniami.
Na pierwszy dzień zaplanowaliśmy spacer ścieżką przy wodospadach, a później położoną w niewielkiej odległości jaskinię White Scar Cave.
Etykiety:
doliny,
drzewa,
las,
miasteczka w UK,
North Yorkshire,
parki,
piękne widoki,
piknik,
podróże,
skały,
szlak,
trasa,
trekking,
Wielka Brytania,
wodospady,
Yorkshire Dales
Lokalizacja:
Ingleton, Carnforth LA6, UK
Subskrybuj:
Posty (Atom)